Tą sesję wykonałam dla moich siostrzenic w prezencie urodzinowym. Same sobie taki prezent zażyczyły! Czyż nie wspaniale? Ja uwielbiam takie pomysły na prezenty, ponieważ otaczamy się wieloma rzeczami, które często okazują się niepotrzebne. Pomyślcie ile Wam w ostatni czasie rzeczy było potrzeba? Podczas tego zamknięcia w ostatnich miesiącach okazało się, ile tak naprawdę było potrzebne. A takie chwile zostają z nami na fotografiach. Często wykonuję sesje w prezencie. I podchodziłam kiedyś do tego różnie, bo mogę okazać się “nietrafionym prezentem”, ale jednak do tej pory miałam bardzo miłe doświadczenia w tym względzie. Nawet jak ktoś na sesji mówił, że nie był przekonany otrzymując efekt okazywało się, że jest bardzo zadowolony. Ba, wracał do mnie sam na sesję! 🙂 To chyba największy komplement dla mnie.
Do końca maja mam promocję na mini sesję, mam nadzieję, że do zobaczenia! 🙂
A jak się przygotować do sesji plenerowej możecie znaleźć -> tutaj
Tak na przyszłość 😉
p.s. każde polubienie, komentarz, czy to na FB (tutaj) czy IG (tutaj) jest dla mnie bardzo ważny, dlatego będzie mi miło, jeśli zostawicie po sobie ślad. A tym, którzy to robią na bieżąco – bardzo dziękuję! Właśnie dzięki Waszym polubieniom i komentarzom mimo kiepskich zasięgów dodaję wciąż zdjęcia. Czasem już nie mam sił na te algorytmy, ale mimo wszystko mam nadzieję, że jednak zdjęcia do Was trafią 🙂
A jeśli szukacie fotografa, Zerknijcie do zakładki oferta lub Poznajmy się i napiszcie do mnie.