Zawsze przed pierwszym spotkaniem obawiam się jak to będzie. Nie martwcie się, nie tylko Wy tak macie. Bardzo mi zależy, żebyśmy się dobrze dogadywali, żeby Was rozluźnić, bo wiem, że sesja bywa dla większości poniekąd stresująca. Myślę, że to normalne. Jest to nowa i niecodzienna sytuacja. A myślicie, że dlaczego najczęściej jestem po drugiej stronie obiektywu? 😀 Trochę żartuję, ale nie do końca.
Naprawdę rozumiem, że macie czasem obawy, bo często nie macie doświadczenia. Ale ja właśnie lubię ten brak doświadczenia! Zawodowi modele nie pokazują tak uczuć, jak Wy! Więc nie przejmujcie się i umawiajcie na sesje jesienne.
No i coś Wam powiem – na sesjach rodzinnych dzieci serio robią robotę. My po prostu za nimi podążamy. To one mają głowy pełne pomysłów i niezliczone pokłady energii! Tylko spójrzcie na Tymka! <3
p.s. każde polubienie, komentarz, czy to na FB (tutaj) czy IG (tutaj) jest dla mnie bardzo ważny, dlatego będzie mi miło, jeśli zostawicie po sobie ślad. A tym, którzy to robią na bieżąco – bardzo dziękuję! Właśnie dzięki Waszym polubieniom i komentarzom mimo kiepskich zasięgów dodaję wciąż zdjęcia. Czasem już nie mam sił na te algorytmy, ale mimo wszystko mam nadzieję, że jednak zdjęcia do Was trafią 🙂
A jeśli szukacie fotografa, Zerknijcie do zakładki Poznajmy się i napiszcie do mnie.
Chętnie wyślę ofertę i odpowiem na Wasze pytania <3