Myślę, że nie ma przypadków. Magdę poznałam, ponieważ dostała w prezencie zaproszenie na sesję rodzinną w moim wykonaniu. I tak jakiś czas później zadzwonił do mnie mąż Magdy. Chciał w prezencie podarować jej sesję. Nawet nie wiecie jak się ucieszyłam, słysząc te słowa. Cieszę się, że coraz więcej osób stawia na prezenty, które zostaną na dłużej. Bo sesja, to naprawdę świetna pamiątka.
Magda nie wiedziała co ją czeka. Radek zabrał kilka strojów, kilka kosmetyków i skrzypce (oboje są muzykami, Radek wiedział, że Magda ucieszy się ze zdjęć również ze skrzypcami-i się nie mylił).
I tym sposobem znaleźliśmy się we wspaniałym miejscu, które już u mnie widzieliście. To klimatyczna kawiarnia Zielona Weranda
Resztę już możecie zobaczyć poniżej.
p.s. każde polubienie, komentarz, czy to na FB (tutaj) czy IG (tutaj) jest dla mnie bardzo ważny, dlatego będzie mi miło, jeśli zostawicie po sobie ślad. A tym, którzy to robią na bieżąco – bardzo dziękuję! Właśnie dzięki Waszym polubieniom i komentarzom mimo kiepskich zasięgów dodaję wciąż zdjęcia. Czasem już nie mam sił na te algorytmy, ale mimo wszystko mam nadzieję, że jednak zdjęcia do Was trafią 🙂
A jeśli szukacie fotografa, Zerknijcie do zakładki Poznajmy się i napiszcie do mnie tu lub na Facebooku.
Chętnie wyślę ofertę i odpowiem na Wasze pytania.