Tą rodzinkę możecie już kojarzyć. Monikę poznałam na studiach i znamy się już wieeele lat. Lada moment ich rodzina się powiększy i na świat przyjdzie ich córeczka!
Na szczęście udało nam się zrobić sesję zanim się pojawi. Monika i Bogdan cieszą się już jakiś czas swoimi ujęciami, a ja w końcu znalazłam chwilę, żeby i Wam pokazać naszą bardzo udaną sesję (Kasia-mistrz skromności).
Pogoda była świetna. Bałam się, że słońce nie wyjdzie zza chmur na zachód, na szczęście wszystko potoczyło się po naszej myśli.
Poza tym dodam tylko, że Monika mówiła, że mam zbawienny wpływ na ich synka Bruna, bo zazwyczaj o tej porze nie jest skory do współpracy wcale, a na sesji był wzorowym modelem 🙂 Ale ja wiem, że dzieci zazwyczaj chętnie ze mną współpracują i nie martwię się o to – lata praktyki, także ze swoimi dzieciakami się przydają 😀
Miłego oglądania!
p.s. każde polubienie, komentarz, czy to na FB (tutaj) czy IG (tutaj) jest dla mnie bardzo ważny, dlatego będzie mi miło, jeśli zostawicie po sobie ślad. A tym, którzy to robią na bieżąco – bardzo dziękuję! Właśnie dzięki Waszym polubieniom i komentarzom mimo kiepskich zasięgów dodaję wciąż zdjęcia. Czasem już nie mam sił na te algorytmy, ale mimo wszystko mam nadzieję, że jednak zdjęcia do Was trafią 🙂
A jeśli szukacie fotografa, Zerknijcie do zakładki Poznajmy się i napiszcie do mnie.
Chętnie wyślę ofertę i odpowiem na Wasze pytania <3