Ostatnio dostałam zapytanie o sesje dziecięce w domu. I zobaczyłam, że na mojej stronie faktycznie za dużo ich nie ma! A to dlatego, że blog uruchomiłam niedawno. Poprzednio publikowałam zdjęcia na swojej starej stronie. Więc nadrabiam i pokazuję sesję z uroczą Ritą!

Mamę Rity poznałam już jakiś czas temu i była to nasza trzecia wspólna sesja (po rodzinnej i kobiecej). Bardzo lubię jak do mnie wracacie.
Ostatnio jedna z moich klientek stwierdziła po naszej pierwszej sesji, że co roku będą do mnie wracać na kolejną i kolejną. I to jest dla mnie duże wyróżnienie. Że Wam się podoba, że nie szukacie kogoś innego, bo to co otrzymujecie jest dla Was!

Dodam Wam kilka wskazówek o sesjach domowych, bo wiem, że je lubicie.

A więc:
– to Wasze miejsce i macie się dobrze czuć u siebie
– wybierzcie jasne pomieszczenia
– pochowajcie zbędne przedmioty, żebyście to Wy odgrywali główne role
– pochowajcie kable (na ile to jest możliwe oczywiście)
– cieszcie się na sesje
– jasne ubrania pomogą w tym, aby zdjęcia były jeszcze jaśniejsze
– na sesjach domowych uwielbiam, jak cała rodzinka jest na bosaka

Jak się ubrać?

Najlepiej sprawdzają się stroje proste, gładkie, bez napisów czy logo. Wzory są ok, ale używamy ich ostrożnie. Co to oznacza? Dla przykładu ubieramy dwójkę dzieci w ten sam wzór, bądź mama z córką mają bluzki w te same paski, kropki… Możecie postawić na jakiś akcent kolorystyczny, nie musi być „nudno”.  Doradzam w razie wątpliwości zerknąć na coś niezastąpionego nie tylko tu: paletę barw (koło barw). Wystarczy w wyszukiwarce wpisać tą frazę i pojawi Wam się koło z przeróżnymi kolorami. Kolory położone naprzeciw siebie dobrze się razem komponują (są dopełniające), możemy wybrać też kolory obok siebie (pokrewne). W zasadzie można stosować koło na różne sposoby, mam nadzieję, że plastycy wybaczą mi takie robocze sformułowania 😉

Co do rodzaju ubrań, u kobiet przepięknie prezentują się zwiewne (mogą być długie) spódnice i sukienki.
Jeśli będzie to sesja z udziałem maleństwa karmionego piersią, polecam pomyśleć o czymś rozpinanym, aby swobodnie nakarmić bobasa 🙂

Moi klienci mają też u mnie „dodatkową usługę”. Tzn. wybieram spośród rzeczy, uzupełniam też garderobą do sesji, a nierzadko zdarza mi się doradzać Wam na podstawie zdjęć od Was. Ubierzcie się swobodnie, niech będą to ubrania, w których dobrze się czujecie.

Co jest jeszcze ważne przy sesjach? Wasze nastawienie! Jeżeli Wy się cieszycie na tą sesję, to i zdjęcia będą piękne! Nie ma czym się denerwować. Zresztą, zerknijcie na opinie moich klientów – przy mnie naprawdę nie ma czym się stresować. Warto dodać, że Wasze nastawienie często ma duży wpływ na Wasze dzieci. One są doskonałymi barometrami i od razu wyczuwają Wasze nastroje. Jednocześnie muszę powiedzieć, że mam przeogromne szczęście jeśli chodzi o moich klientów, bo dzieci mają wspaniałe! Powiem Wam, że to cudowne i naprawdę budujące widzieć tylu świadomych rodziców!

Więc jeśli jeszcze się wahasz czy chcesz taką sesję – nie zwlekaj, Twoje dziecko nigdy nie będzie miało drugi raz 2 tygodni, 8 miesięcy czy 3 lat. Czas pędzi nieubłaganie. Moja córka skończyła niedawno 6 lat! Ja się pytam kiedy?
Uwielbia brać album i przyglądać się kadrom, gdy była małym brzdącem.

Fotografujecie w domu te Wasze zwyczajne-niezwyczajne momenty? A może jakaś profesjonalna sesja za Wami lub przed? Czy czegoś jeszcze chcielibyście się dowiedzieć?
Ja często doradzam klientom i przesyłają mi zdjęcia swoich domów/ mieszkań, bo nie wiedzą, czy ich dom się nadaje na tego typu sesje. Zawsze doradzę i szczerze odpowiem.

Choć wiem z doświadczenia, że często Wy patrzycie dużo bardziej krytycznie. Bo remont nie dokończony, bo nie ma idealnych mebli czy dodatków… Pamiętajcie, że to Wy się liczycie! I to jest właśnie ten moment
Ja uważam, że takie sesje robione przez fotografa mają moc. No i jesteście na nich wszyscy. A muszę przyznać, że nawet moja córka lubi zdjęcia, na których i ja się pojawiam. To chyba nasze ulubione.

Czasem, jeśli rodzice chcą, mówią swoim pociechom (niezależnie od wieku, ponieważ uważam, że dzieci rozumieją od najmłodszych lat/miesięcy dużo więcej niż nam się wydaje), że przyjeżdża ciocia Kasia na herbatę i zrobi kilka zdjęć. No i w zasadzie tak właśnie to wygląda.

IMG 7619 2IMG 7604 2IMG 7861IMG 7929IMG 7675IMG 7704IMG 7697IMG 7919IMG 7916IMG 7888IMG 7901IMG 7692IMG 7633IMG 7648IMG 7624

Zastanawiacie się nad podobną sesją lifestyle? Zerknijcie do zakładki POZNAJMY SIĘ
Pamiętajcie, że takie sesje domowe są prawdziwe. Dzieci dobrze czują się w swoim domu, Wy też czujecie się dobrze na swoim gruncie 😉 Dzieci zawsze u mnie “dyktują” warunki. Co to znaczy? Jeśli dziecko jest głodne, trzeba je przewinąć, przebrać… To zawsze potrzeby dziecka są na pierwszym miejscu. Jeżeli dziecko jest zmęczone, to idzie spać.sty Sama jestem fanką tego typu sesji i powiem Wam, że sesja mojej prywatnej rodzinki właśnie w domu, jest jedną z moich ulubionych. Dzieci tak szybko się zmieniają, rosną – nie czekajmy na odpowiedni moment, uwiecznijmy ten, bo każdy jest wyjątkowy.

p.s. każde polubienie, komentarz, czy to na FB (tutaj)  czy IG (tutaj) jest dla mnie bardzo ważny, dlatego będzie mi miło, jeśli zostawicie po sobie ślad. A tym, którzy to robią na bieżąco – bardzo dziękuję! Właśnie dzięki Waszym polubieniom i komentarzom mimo kiepskich zasięgów dodaję wciąż zdjęcia. Czasem już nie mam sił na te algorytmy, ale mimo wszystko mam nadzieję, że jednak zdjęcia do Was trafią 🙂