Dla niektórych 13 w piątek bywa szczęśliwy. Np.dla Gosi i Arka, którzy tego dnia zostali rodzicami <3
Pokażę Wam trochę ujęć Ani, którą odwiedziłam już chwilkę temu, ale nadrabiam zaległości, w tym nie najlepszym czasie. Więc żebyśmy nie żyli samymi przykrymi wiadomościami, to chciałam Wam pokazać tą małą kruszynkę.
Sesje noworodkowe to jest coś niesamowitego dla mnie w dalszym ciągu. Miło patrzeć na te maleństwa, dla których rodzice to cały świat! Niestety w najbliższym czasie sesje noworodkowe nie będą możliwe, ale myślę sobie, że sesja niemowlęca też będzie cudna! Oby w zdrowiu!
Pamiętajcie o tym też, że nawet jak czasem coś nie wyjdzie, nie jest po Waszej myśli, to po prostu nie wyjdzie. I tyle. Jesteście najlepszymi rodzicami dla Waszych dzieci. Dbajcie o siebie!
Zastanawiacie się nad podobną sesją lifestyle? Zerknijcie do zakładki POZNAJMY SIĘ
Pamiętajcie, że takie sesje domowe są cudowne. Dzieci dobrze czują się w swoim domu, Wy też czujecie się dobrze na swoim gruncie 😉 Dzieci zawsze u mnie “dyktują” warunki. Co to znaczy? Jeśli dziecko jest głodne, trzeba je przewinąć, przebrać… To zawsze potrzeby dziecka są na pierwszym miejscu. Jeżeli dziecko jest zmęczone, to idzie spać. A powiem Wam w sekrecie, że ponoć mam dobre podejście do dzieci, więc się nie martwcie 😉
Sama jestem fanką tego typu sesji i powiem Wam, że sesja mojej prywatnej rodzinki właśnie w domu, jest jedną z moich ulubionych. Dzieci tak szybko się zmieniają, rosną – nie czekajmy na odpowiedni moment, uwiecznijmy ten, bo każdy jest wyjątkowy.
p.s. każde polubienie, komentarz, czy to na FB (tutaj) czy IG (tutaj) jest dla mnie bardzo ważny, dlatego będzie mi miło, jeśli zostawicie po sobie ślad. A tym, którzy to robią na bieżąco – bardzo dziękuję! Właśnie dzięki Waszym polubieniom i komentarzom mimo kiepskich zasięgów dodaję wciąż zdjęcia. Czasem już nie mam sił na te algorytmy, ale mimo wszystko mam nadzieję, że jednak zdjęcia do Was trafią 🙂